Elektroniczny miernik kątowy
- siekierzyński
- Użytkownik
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2010, 23:12
- Lokalizacja: Nareszcie Polska
Elektroniczny miernik kątowy
Witam,
potrzebuję jakiegoś elektronicznego czujnika do pomiaru kąta obrotu koła. Pomyślałem, że dobry powinien być żyroskop, ale obserwując wyniki pomiarowe w tym poście http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2133008.html to chyba nie do końca się sprawdzi, bo w punkcie 0 i 180 wynik jest ten sam.
W jaki sposób można określić kąt koła. Nie chodzi mi tu o jakieś prędkości kątowe, tylko o kąt obrotu koła w chwili pomiaru. I czy to na,pewno będzie żyroskop?
Pozdrawiam
potrzebuję jakiegoś elektronicznego czujnika do pomiaru kąta obrotu koła. Pomyślałem, że dobry powinien być żyroskop, ale obserwując wyniki pomiarowe w tym poście http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2133008.html to chyba nie do końca się sprawdzi, bo w punkcie 0 i 180 wynik jest ten sam.
W jaki sposób można określić kąt koła. Nie chodzi mi tu o jakieś prędkości kątowe, tylko o kąt obrotu koła w chwili pomiaru. I czy to na,pewno będzie żyroskop?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 17 maja 2015, 17:36 przez siekierzyński, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 167
- Rejestracja: 27 lis 2011, 15:10
- Lokalizacja: Polska
Re: Elektroniczny miernik kątowy
tarcze kodujące + uC z pamięcią - pomiar przez impulsy z LEDsiekierzyński pisze: W jaki sposób można określić kąt koła. Nie chodzi mi tu o jakieś prędkości kątowe, tylko o kąt obrotu koła w chwili pomiaru. I czy to na,pewno będzie żyroskop?
Pozdrawiam
"ala" silnik krokowy jako czujnik w ABS jest taki "ala" silnik czujnik
są specjalne liczniki programowalne wiodącej firmy które pozwalają określić kąt do jednego stopnia ale znowu połączenie mechaniczne
http://www.astat.com.pl/automatyka/licz ... w-nastawne
http://www.technologie.com.pl/kub3.html
- siekierzyński
- Użytkownik
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2010, 23:12
- Lokalizacja: Nareszcie Polska
Ok, dzięki za trop. Co prawda ma to być na koło roweru, ale mam jakiś kierunek 
EDIT:
Wymyśliłem, że można dać 2 żyroskopy, jeden do pomiaru kąta, a drugi na najniższej rozdzielczości, do pomiaru 0 i 180 stopni. Czyli jak mamy 0 w pierwszym, to w drugim -, zaś jak mamy 180 stopni, to plus.

EDIT:
Wymyśliłem, że można dać 2 żyroskopy, jeden do pomiaru kąta, a drugi na najniższej rozdzielczości, do pomiaru 0 i 180 stopni. Czyli jak mamy 0 w pierwszym, to w drugim -, zaś jak mamy 180 stopni, to plus.
Ostatnio zmieniony 04 maja 2015, 8:34 przez siekierzyński, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej
Jak CI nie zalezy na tym, żeby znać pozycje koła( a w rowerze zakładam, że nie zalezy) to możesz uzyć też systemu , który był stosowany w myszkach z kulką. W skrócie tarczka z dziurkami i dioda plus detektor. Zliczasz impulsy i znasz kąt. Tyle, że to nie będzie wiedzieć czy koło się kręci w przód/tył. Można dodać drugi sygnał przesunięty w fazie i wtedy będziesz to wiedział
I jedno, jakiej dokładności potrzebujesz? To ważne, bo albo zrobisz to w miarę prosto sam, albo będziesz kupował.
Z żyroskopami to osobiście bym się nie bawił. Jeszcze bedzie jakieś uderzenie i szkoda tego.
Pozdrawiam
Piotrek
Jak CI nie zalezy na tym, żeby znać pozycje koła( a w rowerze zakładam, że nie zalezy) to możesz uzyć też systemu , który był stosowany w myszkach z kulką. W skrócie tarczka z dziurkami i dioda plus detektor. Zliczasz impulsy i znasz kąt. Tyle, że to nie będzie wiedzieć czy koło się kręci w przód/tył. Można dodać drugi sygnał przesunięty w fazie i wtedy będziesz to wiedział
I jedno, jakiej dokładności potrzebujesz? To ważne, bo albo zrobisz to w miarę prosto sam, albo będziesz kupował.
Z żyroskopami to osobiście bym się nie bawił. Jeszcze bedzie jakieś uderzenie i szkoda tego.
Pozdrawiam
Piotrek
- siekierzyński
- Użytkownik
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2010, 23:12
- Lokalizacja: Nareszcie Polska
Mi właśnie chodzi tylko o pozycję koła względem np. ramy. I po wyłączeniu i ponownym włączeniu zasilania żeby odrazu było wiadomo gdzie jest koło.
Żyroskopy są aż tak 'kruche'?
EDIT: z tego co widzę, to żyroskopy elektroniczne nie,są tak dokładne. Oczywiście domyślam się, że tam nie ma jakiś obręczy wirujących, tylko jakieś płytki jako elektrody kondensatora.
Myślę dalej, jak zrobić mały czujnik przy kole, żeby określał kąt koła... Kod greya? Mamy 32 szprychy, co 2gą chce dać diodę czerwoną/białą w zależności od koła. Tak, robię coś takiego: http://ecosnobberysucks.com/2011/08/rev ... le-lights/
Specjalnie kupiłem rower z hamulcami tarczowymi, aby po bokach 'felgi' dać magnesy do prądnicy - ale to inna bajka
Żyroskopy są aż tak 'kruche'?
EDIT: z tego co widzę, to żyroskopy elektroniczne nie,są tak dokładne. Oczywiście domyślam się, że tam nie ma jakiś obręczy wirujących, tylko jakieś płytki jako elektrody kondensatora.
Myślę dalej, jak zrobić mały czujnik przy kole, żeby określał kąt koła... Kod greya? Mamy 32 szprychy, co 2gą chce dać diodę czerwoną/białą w zależności od koła. Tak, robię coś takiego: http://ecosnobberysucks.com/2011/08/rev ... le-lights/

Specjalnie kupiłem rower z hamulcami tarczowymi, aby po bokach 'felgi' dać magnesy do prądnicy - ale to inna bajka

- siekierzyński
- Użytkownik
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2010, 23:12
- Lokalizacja: Nareszcie Polska
Nie kombinuj tak szanowny kolego siekierzyński. Zaprzęgnij prosty mikrokontroler i bierz sygnał z koła jak do zwykłego licznika rowerowego czyli magnes i kontaktron. Do tego zaprzęgnij timer i dwie zmienne. jedna do obliczania prędkości roweru a druga do odliczania czasu opóźnienia załączenia diod.
Wiadomo że prędkość się zmienia a światło musi pozostać w tym samym miejscu więc trzeba obliczać prędkość roweru.
Można też zrobić to inaczej. Tylne widełki są podwójne. jedna część od ośki tylnego koła idzie w górę a druga do suportu. Zaprzęgasz dwa wejścia przerwania zewnętrznego i masz prędkość roweru. Dodajesz timer i masz stosowne opóźnienie załączania diod.
Gorzej z przednim widelcem. Ale ja bym poszedł tym tropem. po co obliczać kąt koła ?
Można to na pewno zrobić na jednym czujniku. Przecież tzw propeller clock opiera się tylko o jeden czujnik a jednak godzina pozostaje w miejscu gdzie być powinna. Ale tu jakby nie było mamy stałą prędkość....
Przyznam że sam się do tego projektu przyimerzałem ale całkiem wyleciał mi z glowy.
Jakiś link, może przydatny. -> KLIK <-
Wiadomo że prędkość się zmienia a światło musi pozostać w tym samym miejscu więc trzeba obliczać prędkość roweru.
Można też zrobić to inaczej. Tylne widełki są podwójne. jedna część od ośki tylnego koła idzie w górę a druga do suportu. Zaprzęgasz dwa wejścia przerwania zewnętrznego i masz prędkość roweru. Dodajesz timer i masz stosowne opóźnienie załączania diod.
Gorzej z przednim widelcem. Ale ja bym poszedł tym tropem. po co obliczać kąt koła ?
Można to na pewno zrobić na jednym czujniku. Przecież tzw propeller clock opiera się tylko o jeden czujnik a jednak godzina pozostaje w miejscu gdzie być powinna. Ale tu jakby nie było mamy stałą prędkość....
Przyznam że sam się do tego projektu przyimerzałem ale całkiem wyleciał mi z glowy.
Jakiś link, może przydatny. -> KLIK <-
- siekierzyński
- Użytkownik
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2010, 23:12
- Lokalizacja: Nareszcie Polska
Oj będę kombinował ;P
Kąt koła mi jest potrzebny do tego, aby w odpowiednim miejscu zapalać 2 rzędy diod w momencie gdy rower stoi.
To co piszesz, na magnesie i kontaktronie - robiłem kiedyś zegarek widmowy. Można też dać transoptor szczelinowy na tarczy hamulca i zliczać przerwy, jeśli jest ich np. 15 to reset układu i liczymy od nowa.
Mi zależy natym kącie. Na dniach coś wymyślę
Kąt koła mi jest potrzebny do tego, aby w odpowiednim miejscu zapalać 2 rzędy diod w momencie gdy rower stoi.
To co piszesz, na magnesie i kontaktronie - robiłem kiedyś zegarek widmowy. Można też dać transoptor szczelinowy na tarczy hamulca i zliczać przerwy, jeśli jest ich np. 15 to reset układu i liczymy od nowa.
Mi zależy natym kącie. Na dniach coś wymyślę

Hej
W momencie gdy stoi to żeby znać kąt to musisz miec tzw enkoder absolutny. On ma tak ułozona tarczę, że zna położenie zawsze. Ale jak ty chcesz zapalac diody to tak jak matrix mówi. Możesz badac kiedy magnes przejdzie nad kontaktronem/hallotronem. I bedziesz znał jedna pozycje, kiedy diody zapalić. Dokładność tego średnia ale rower ma 32 szprychy czy ile tam. No to trochę Ci dokładność zwiększy jak załozysz 32 magnesy.
Rower w tył nie jeździ czyli przesunięcie fazowe Ci nie potrzebne.
Matrix ma absolutną rację nie przekombinuj. Żyroskopami to np. stabilizujesz lot samolotów czy śmigłowców. Jak najprościej kolego, jak najprościej
Pozdrawiam
Piotrek
P.S.
jak lubisz kombinowac, ale nie wiem czy to zadziała. Hallotron pomiarowy i na kole zamontujesz 2 magnesy. Z tym ze np kilka silnieszych. No i teoretycznie na wyjściu hallotrona otrzymasz inne napięcie po przejściu dużego magnesu. Jak wiesz gdzie on jest na kole to z grubsza znasz jego pozycje. Nie wiem na ile to dokładne jest. No bo tak to dasz powiedzmy 28 takich samych magnesów i 4 inne. I te 4 pozycje określą Ci z grubasz położenie koła. tak mnie coś naszło
elportal.pl/pdf/k01/12_04a.pdf
W momencie gdy stoi to żeby znać kąt to musisz miec tzw enkoder absolutny. On ma tak ułozona tarczę, że zna położenie zawsze. Ale jak ty chcesz zapalac diody to tak jak matrix mówi. Możesz badac kiedy magnes przejdzie nad kontaktronem/hallotronem. I bedziesz znał jedna pozycje, kiedy diody zapalić. Dokładność tego średnia ale rower ma 32 szprychy czy ile tam. No to trochę Ci dokładność zwiększy jak załozysz 32 magnesy.
Rower w tył nie jeździ czyli przesunięcie fazowe Ci nie potrzebne.
Matrix ma absolutną rację nie przekombinuj. Żyroskopami to np. stabilizujesz lot samolotów czy śmigłowców. Jak najprościej kolego, jak najprościej

Pozdrawiam
Piotrek
P.S.
jak lubisz kombinowac, ale nie wiem czy to zadziała. Hallotron pomiarowy i na kole zamontujesz 2 magnesy. Z tym ze np kilka silnieszych. No i teoretycznie na wyjściu hallotrona otrzymasz inne napięcie po przejściu dużego magnesu. Jak wiesz gdzie on jest na kole to z grubsza znasz jego pozycje. Nie wiem na ile to dokładne jest. No bo tak to dasz powiedzmy 28 takich samych magnesów i 4 inne. I te 4 pozycje określą Ci z grubasz położenie koła. tak mnie coś naszło
elportal.pl/pdf/k01/12_04a.pdf
Ostatnio zmieniony 05 maja 2015, 8:18 przez leech10, łącznie zmieniany 1 raz.
- siekierzyński
- Użytkownik
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2010, 23:12
- Lokalizacja: Nareszcie Polska
Prościej się nie da 
Nic lepszego nie będzie jak: na obwodzie koła, przy osi porozmieszczać małe hallotrony http://www.piekarz.pl/pl/?item=44242 i do ramy dać 1 magnes. Muszę tylko poczytać o typach hallotronów, bo są 3: liniowy, bipolarny i unipolarny. Coś mi świta, że liniowy będzie najlepszy. Tych hallotronów nie musi być tyle co szprych, tylko mniej i na podstawie natężenia na wyjściu hallotronu można ustalić na sztywno pozycję koła.
Gotowe

Nic lepszego nie będzie jak: na obwodzie koła, przy osi porozmieszczać małe hallotrony http://www.piekarz.pl/pl/?item=44242 i do ramy dać 1 magnes. Muszę tylko poczytać o typach hallotronów, bo są 3: liniowy, bipolarny i unipolarny. Coś mi świta, że liniowy będzie najlepszy. Tych hallotronów nie musi być tyle co szprych, tylko mniej i na podstawie natężenia na wyjściu hallotronu można ustalić na sztywno pozycję koła.

Gotowe

- siekierzyński
- Użytkownik
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2010, 23:12
- Lokalizacja: Nareszcie Polska
Bardziej do mnie przemawiają te hallotrony na kole i jeden magnes. Dodatkowo, czy światło, czy deszcz, czy błoto - będzie działać zawsze 
Edit:
Niemogę znaleźć ładnego zestawienia typów hallotronów. Z tego co wyczytałem, to bipolarny jest na oba bieguny magnesu, unipolarny, reaguje na jedem, a liniowy?

Edit:
Niemogę znaleźć ładnego zestawienia typów hallotronów. Z tego co wyczytałem, to bipolarny jest na oba bieguny magnesu, unipolarny, reaguje na jedem, a liniowy?
- siekierzyński
- Użytkownik
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2010, 23:12
- Lokalizacja: Nareszcie Polska