Niebezpieczne zasilacze
Niebezpieczne zasilacze
Witam.
Każdy wie, że zasilacze są markowe i nie, bezpieczne i niekoniecznie.
Niektóre "buble" poprostu się spalą inne mogą narazić nas na dodatkowe koszty niż samą ich wymianę.
Niektórzy producenci nie widzą przeszkód aby "odchudzić" swój produkt i pozbawić go renomowanych, ale drogich elementów, zastępując je gorszymi odpowiednikami.
Takie zasilacze prędzej czy później dadzą o sobie znać użytkownikowi, który chciał zaoszczędzić.
A więc, które zasilacze należy omijać szerokim łukiem aby nie doznać przykrej niespodzianki?
Nie chodzi tu tylko o wymienienie tych złych, ale także o zasilacze dobrych firm, które będą służyć nam dłużej.
Każdy wie, że zasilacze są markowe i nie, bezpieczne i niekoniecznie.
Niektóre "buble" poprostu się spalą inne mogą narazić nas na dodatkowe koszty niż samą ich wymianę.
Niektórzy producenci nie widzą przeszkód aby "odchudzić" swój produkt i pozbawić go renomowanych, ale drogich elementów, zastępując je gorszymi odpowiednikami.
Takie zasilacze prędzej czy później dadzą o sobie znać użytkownikowi, który chciał zaoszczędzić.
A więc, które zasilacze należy omijać szerokim łukiem aby nie doznać przykrej niespodzianki?
Nie chodzi tu tylko o wymienienie tych złych, ale także o zasilacze dobrych firm, które będą służyć nam dłużej.
-
- -
- Posty: 32
- Rejestracja: 07 paź 2007, 17:49
- Lokalizacja: A z Tąd
Kolego Elemaniac - teraz prawie każda f-ma wkleja ściemę , ew. mniejszą lub większą
jest kilka firm które nie wciskają ordynarnej ściemy , z drugiej strony każdy kto mianuje się elektronikiem - choćby hobbystą powinien odróżniać ściemę bez mrugnięcia okiem. Jednak tak naprawdę produkt można ocenić zaglądając do środka
Teraz regułą jest używanie kiepskiej jakości podzespołów. Najlepszy sprzęt komputerowy był produkowany przez drugą połowę lat 90-tych wtedy nawet sprzęt gorszych firm był lepszy niż dzisiejszy sprzęt firm renomowanych a między sprzętem firm low-endowych i hi-endowych nie było aż tak kolosalnej różnicy jak dziś
gdzieś około 1998-99r sprzęt komputerowy zaczął się pogarszać i tendencja ta trwa do dziś.
Moim zdaniem najgorsze g_wno to zasilacze firm:
L&C
Linkworld
Codegen
KING STAR
Maxpower
Megabajt
A tak na serio teraz niemal wszystko to jedno wielkie g_wno
niskie modele zasilaczy znanych marek też nie są jakieś bardzo solidne.
Ogólnie poniżej tych 120-130zł nie kupi się takiego naprawdę porządnego zasilacza

jest kilka firm które nie wciskają ordynarnej ściemy , z drugiej strony każdy kto mianuje się elektronikiem - choćby hobbystą powinien odróżniać ściemę bez mrugnięcia okiem. Jednak tak naprawdę produkt można ocenić zaglądając do środka


Moim zdaniem najgorsze g_wno to zasilacze firm:
L&C
Linkworld
Codegen
KING STAR
Maxpower
Megabajt
A tak na serio teraz niemal wszystko to jedno wielkie g_wno
niskie modele zasilaczy znanych marek też nie są jakieś bardzo solidne.
Ogólnie poniżej tych 120-130zł nie kupi się takiego naprawdę porządnego zasilacza
Renomowane marki, używane do overclockingu (a co za tym idzie muszą być wytrzymałe) to:
Antec
Be Quiet
Chieftec
Corsair
Enermax
OCZ
Seasonic
Silverstone
ToPower
Te marki gwarantują stabilność, niezawodność i efektywność.
Wyczytane w jednej z komputerowych gazetek. Nie testowałem osobiśćie. Ale jak niezły magazyn wypisuje takie rzeczy, to chyba ma rację
PS. Wadą jest wyższa cena, ale ten często ignorowany element jednostki centralnej, może zachęcić nas do działań związanych z darmowym przyspieszaniem PCta. Bo bez wydajnego chłodzenia ani rusz. (Za moment zapewne zacznie się dyskusja na temat chłodzenia azotem itd...
)
No i to chyba na tyle.
Pozdrawiam









Te marki gwarantują stabilność, niezawodność i efektywność.
Wyczytane w jednej z komputerowych gazetek. Nie testowałem osobiśćie. Ale jak niezły magazyn wypisuje takie rzeczy, to chyba ma rację

PS. Wadą jest wyższa cena, ale ten często ignorowany element jednostki centralnej, może zachęcić nas do działań związanych z darmowym przyspieszaniem PCta. Bo bez wydajnego chłodzenia ani rusz. (Za moment zapewne zacznie się dyskusja na temat chłodzenia azotem itd...

No i to chyba na tyle.
Pozdrawiam

-
- -
- Posty: 32
- Rejestracja: 07 paź 2007, 17:49
- Lokalizacja: A z Tąd
Kol. Anax
jeśli chodzi o te zasilacze to w przypadku 90% z nich płaci się za markę a nie za to co tak naprawdę jest w środku. Ja polecam Chiefteca , Fortrona , Modecoma zasilacze tej firmy też może bardzo tanie nie są ale po co płacić 400zł za coś co można dostać w cenie 150 czy 200
Tak czy inaczej nawet te zasilacze po 400-500zł są robione z gorszych podzespołów niż przeciętne zasilacze AT dostępne na pocz. lat 90-tych (kto miał okazję zajrzeć do takiego zasilacza ten wie).Taka dola - teraz wszystko jest ładnie polakierowane i ma 4 wiatraczki , za to z jakością kiepsko.
Ps.Żeby nie było - serwisuje m.in. komputery PC i MAC


Ps.Żeby nie było - serwisuje m.in. komputery PC i MAC
Ostrzegałem, że to info z gazetkiZenekBębenek pisze:Kol. Anaxjeśli chodzi o te zasilacze to w przypadku 90% z nich płaci się za markę a nie za to co tak naprawdę jest w środku.

Jak nie wie się nic, to można podeprzeć się literaturą

Jeśli moja wypowiedź wprowadziła kogoś w błąd to przepraszam.
Ale jak to jest: płacę 400zł za to, żeby zasilacz wyciągał więcej.
No to taki za 150zł też "uciągnie" te 600W? No więc jaki model/firma w rozsądnej cenie nadaje się do O/C?
Ja czytałem, że do O/C nadają się zasilacze powyżej 400W.
Jaka marka?
Taka jaką wybierzesz i jaka Ci odpowiada.
[ Dodano: 2008-06-19, 09:11 ]
Mam stary zasilacz AT (1997r.) firmy G.P.S
Wie może ktoś co to za firma?
Bo zasilacz jeszcze działa i był przez wiele lat katowany w moim pierwszym PC.
Używam go obecnie jako warsztatowy.
Jaka marka?
Taka jaką wybierzesz i jaka Ci odpowiada.
[ Dodano: 2008-06-19, 09:11 ]
Mam stary zasilacz AT (1997r.) firmy G.P.S
Wie może ktoś co to za firma?
Bo zasilacz jeszcze działa i był przez wiele lat katowany w moim pierwszym PC.
Używam go obecnie jako warsztatowy.
Od 3 lat serwisuję sprzęt komputerowy i powiem szczerze, że w sumie to liczy się najbardziej trafiony egzemplarz...
Jest wiele firm które mniej lub bardziej przykładają się do solidności i jakości wykonania swoich wyrobów. Faktem jest, że bardziej zaufam firmie Chieftec niż Magabajt i to jest sprawdzone.. bo np. na 100 zasilaczy firmy Megabajt w ciągu roku popsuje się dajmy 15 a Chieftec'a zespuje się 10.
Jedni chwalą sprzęt (model i markę) jak działa latami. Inni zaś kupią ten sam i po krótkim czasie popsuje się i mówią, że to jest zły sprzęt. No i gdzie tu logika?
Z każdym sprzętem elektronicznym jest tak, że jak trafisz na dobry egzemplarz to on będzie działał latami.
Oczywiście rzeczą normalną jest wykorzystywanie dobrej marki do sprzedawania produktów kiepskiej jakości. Każda firma co jakiś czas puści jakąś "nieudaną" partię i to jest norma.. nie stracą na pewno, bo ktoś kupi taki "markowy" zasilacz po super dobrej cenie i żyje ze świadomością, że kupił dobry sprzęt do momentu jak się popsuje zbyt szybko... Wtedy jest tylko tłumaczenie, że: "no... Chieftec nie popisał się tym modelem..." i to wszystko. Każdy powie, że model nie udany, ale firma jak najbardziej tak.. w końcu każdy ma prawo się pomylić ;) tylko, że za pieniądze nabywcy..
Inną sprawą jest też napędzanie rynku sprzętu komputerowego.. taki sprzęt musi mieć jakąś żywotność żeby wszystko ładnie się sprzedało, ale to jest ciężki temat i nie każdy musi się z tym zgodzić.
Przykładem ostatnich bubli w produkcji mobo jest MSI - poskładałem kilka kompów na ich mobo i prawie wszystkie wróciły z powrotem a później okazało się, że producent wypuścił bubla którego trzeba im odesłać do naprawy na swój koszt (w jedna stronę). Chipsety tych płyt głównych tak się grzały, że palcem nie można było dotknąć a wymuszone chłodzenie coolerem też nie dawało zadowalających wyników, bo po prostu sprzęt był wadliwy...
Jest wiele firm które mniej lub bardziej przykładają się do solidności i jakości wykonania swoich wyrobów. Faktem jest, że bardziej zaufam firmie Chieftec niż Magabajt i to jest sprawdzone.. bo np. na 100 zasilaczy firmy Megabajt w ciągu roku popsuje się dajmy 15 a Chieftec'a zespuje się 10.
Jedni chwalą sprzęt (model i markę) jak działa latami. Inni zaś kupią ten sam i po krótkim czasie popsuje się i mówią, że to jest zły sprzęt. No i gdzie tu logika?
Z każdym sprzętem elektronicznym jest tak, że jak trafisz na dobry egzemplarz to on będzie działał latami.
Oczywiście rzeczą normalną jest wykorzystywanie dobrej marki do sprzedawania produktów kiepskiej jakości. Każda firma co jakiś czas puści jakąś "nieudaną" partię i to jest norma.. nie stracą na pewno, bo ktoś kupi taki "markowy" zasilacz po super dobrej cenie i żyje ze świadomością, że kupił dobry sprzęt do momentu jak się popsuje zbyt szybko... Wtedy jest tylko tłumaczenie, że: "no... Chieftec nie popisał się tym modelem..." i to wszystko. Każdy powie, że model nie udany, ale firma jak najbardziej tak.. w końcu każdy ma prawo się pomylić ;) tylko, że za pieniądze nabywcy..
Inną sprawą jest też napędzanie rynku sprzętu komputerowego.. taki sprzęt musi mieć jakąś żywotność żeby wszystko ładnie się sprzedało, ale to jest ciężki temat i nie każdy musi się z tym zgodzić.
Przykładem ostatnich bubli w produkcji mobo jest MSI - poskładałem kilka kompów na ich mobo i prawie wszystkie wróciły z powrotem a później okazało się, że producent wypuścił bubla którego trzeba im odesłać do naprawy na swój koszt (w jedna stronę). Chipsety tych płyt głównych tak się grzały, że palcem nie można było dotknąć a wymuszone chłodzenie coolerem też nie dawało zadowalających wyników, bo po prostu sprzęt był wadliwy...
- joon
- Użytkownik
- Posty: 2077
- Rejestracja: 30 cze 2007, 22:56
- Lokalizacja: Kraków, Przemyśl, Warszawa
- Kontakt:
Kod: Zaznacz cały
poskładałem kilka kompów na ich mobo