- Przeprowadziłem kilka eksperymentow. Oto wnioski (za nimi proponowane rozwiązanie problemu):
1. Proste rozwiązanie, oparte o zmniejszenie rezystancji rezystorów zabezpieczających złącze ISP nie przynosi pełnego rezultatu. Rozumiem przez to, że działa z niektórymi z posiadanych przeze mnie wyświetlaczy, z innymi nie. Zależy to najprawdopodobniej od tego jak "silne" wywołują one wysterowanie podczas odczytu. Czynnik losowy nie ma tutaj miejsca - napisalem specjalne oprogramowanie ustawiające wyświetlacz na najgorszą, z punktu widzenia eksperymentu, możliwość.
2. Nie widzę możliwości przerobienia płytki tak, aby zrobić to w sposób elegancki. Problemem jest wprowadzenie zworki przełączającej wyświetlacze. W razie życzenia wyślę zdjęcie, ale u mnie jest ona pod kątem i wciśnięta między tranzystory. Na nowej płytce ciągnęłem ścieżki przez 1/4 jej długości aby umieścić ją w wygodnym miejscu. Ogólnie na płytce jest mało wolnego miejsca, co nie ułatwia zadania.
3. Wyprowadzenie punktu -12V nie stanowi problemu.
Uwagi dodatkowe:
Złącze ISP jest blokowane jedynie przez wyświetlacz LCD. Nie jest blokowane zawsze. Dzieje się tak w chwili gdy na pozycji wskazywanej przez kursor znajdują się logiczne "0" na pozycjach odpowiadających pinom programatora. Układ więc jest sprawny, jego programowanie wymaga jedynie wyjęcia LCD na ten czas (co nie jest wygodne przy nauce). Problem straci na ważności w chwili gdy zajmiemy się bootloaderem - program będzie mógł być ładowany przez port RS232.
Proponowane rozwiązanie końcowe:
Widzę natomiast taką możliwość: Stworzenie maleńkiej płytki separującej między płytkę główną i wykonawczą. Odłączałby on (za pomocą kluczy elektronicznych) piny ISP od płytki wykonawczej w chwili programowania. Płytka jednostronna, zawierałaby jeden układ stalony kluczy CMOS, dwa złącza goldpin 2x8. Dodatkowo wymagałaby przylutowania jednego przewodu do dowolnego punktu gdzie dostępny jest sygnał reset (rezystor R1, przycisk RESET).
Dodatkowo to rozwiązanie ma zalety w stosunku do "nowej wersji AVT3505". Nie wymaga przełączania zworki przy zmianie wyświetlaczy, umożliwi programowanie układu niezależnie od tego co zostanie podpięte pod port IO płytki głównej (nawet jeśli zostanie permanentnie zwarty do masy).
Jestem ciekaw jak widzicie to rozwiązanie Wy jako czytelnicy. Z jednej strony wymagałoby to dodania dodatkowej, niewielkiej płytki, z drugiej jednak urządzenie zyskałoby lepsze własności niż wersja według nowego projektu. Niewątpliwą zaletą jest to, że najprawdopodobniej prosty układzik na jednostronnej płytce będzie dostępny szybciej niż nowe wersje dwustronnych płytek
