Bezpieczne napiecie w gniazdku dlaczego nie??
Bezpieczne napiecie w gniazdku dlaczego nie??
Witam,
Zastanawiam sie nad takim problemem dlaczego w gniazdu nie ma bezpiecznego napiecia zmiennego 50VAC ?? Ciezko mi to zrozumieć bo przecież zdrowie i zycie czlowieka powinno być na 1 miejscu.
Działało by to mniej wiecej tak że do mieszkania z elektrowni lub najblizszego trafa dochodzilo by napiecie o pewnej wartosci mogloby być duzo wieksze niz 230VAC i przy kazdym domu/bloku bylby transformator obnizajacy napiecie do 50VAC czyli bezpiecznego. Instalacja transformatora moglaby być wliczona w koszty podłączenia mieszkańca do elektrowni wiec elektrownia nie musialby ponosić dodatkowych kosztów.
Dlaczego wiec tak nie jest tylko wszedzie jest bezsensowne 230VAC??
Zastanawiam sie nad takim problemem dlaczego w gniazdu nie ma bezpiecznego napiecia zmiennego 50VAC ?? Ciezko mi to zrozumieć bo przecież zdrowie i zycie czlowieka powinno być na 1 miejscu.
Działało by to mniej wiecej tak że do mieszkania z elektrowni lub najblizszego trafa dochodzilo by napiecie o pewnej wartosci mogloby być duzo wieksze niz 230VAC i przy kazdym domu/bloku bylby transformator obnizajacy napiecie do 50VAC czyli bezpiecznego. Instalacja transformatora moglaby być wliczona w koszty podłączenia mieszkańca do elektrowni wiec elektrownia nie musialby ponosić dodatkowych kosztów.
Dlaczego wiec tak nie jest tylko wszedzie jest bezsensowne 230VAC??
To nie są zbyt przemawiajace argumenty... bo co to znaczy drozsze kable o 20 groszy??
Na kablach nie ma takich duzysz strat w obrebie mieszkania. Wystarczy zastosować 1mm i nie mamy praktycznie zadnych strat.
Ad2. Gdyby to wprowadzano teraz to faktycznie trzeba byloby wymienić lub dostosować urządzenia do nowego napiecia ale dlaczego wczesniej o tym nie pomyslano? Zresztą nawet i teraz bardziej oplacaloby sie zejsc na niskie napiecie i ponieść koszty wymiany lub dostosowania aby być pewnym że np dziecko nie wsadzi ci rąk do kontaktu i nie zabije.
To chyba jest ważniejsze!!

Ad2. Gdyby to wprowadzano teraz to faktycznie trzeba byloby wymienić lub dostosować urządzenia do nowego napiecia ale dlaczego wczesniej o tym nie pomyslano? Zresztą nawet i teraz bardziej oplacaloby sie zejsc na niskie napiecie i ponieść koszty wymiany lub dostosowania aby być pewnym że np dziecko nie wsadzi ci rąk do kontaktu i nie zabije.
To chyba jest ważniejsze!!
Wyższe napięcia są bardziej opłacalne przy przesyle kablowym. Zauważ, że na duże odległości energia elektryczna jest rpzesyłana zawsze przy dużo wyższym napięciu! Poza tym nie chodzi tylko o straty na kablach. Straty na stykach są dużo większe przy mniejszych napięciach. A w sieci takich styków masz bardzo dużo(włączniki czy gniazdka choćby).
a napiecie 460V jest jeszcze bardziej oplacalne...wiec takie rozumowanie jest bez sensu. Straty mozna wyeliminować calkowicie stosując 4razy grubsze kable i po krzyku i masz takie same straty jak przy 230VAC a napiecie bezpieczne.Jasam pisze:Właśnie fakt, że zdecydowano się stosować "mniej bezpieczne" napięcie 230V pokazuje dobitnie, że jest to bardziej opłacalne od niższego napięcia sieciowego.
Przeciez są transformatory ktore onizają wysokie napiecie do tego nieszczesnego 230V i co koszty są astronomiczne? i taki transformator jest na pare bloków lub pare mieszkań. Ew. mogli by obnizac do napiecia 50V juz przy glownym transformatorze ale wtedy musieliby zastosować 4x grubsze kable. Albo zastosować przy kazdym domu lub mieszkaniu trafo o mocy 20KW mysle ze nie kosztowaloby to majątek.timo66 pisze:Policz jeszcze teraz koszt tego trafoka do 1mln mieszka
No tak- miedź leży na każdym kroku! Tylko parę razy więcej miedzi?!?! Miedź nigdy nie była towarem na którym zbywało więc radzę Ci ostrożniej gospodarować zasobami tego metalu. Poza tym jak powiedziałem nie chodzi tylko o straty na kablach.jareks91 pisze:Straty mozna wyeliminować calkowicie stosując 4razy grubsze kable i po krzyku
- joon
- Użytkownik
- Posty: 2078
- Rejestracja: 30 cze 2007, 22:56
- Lokalizacja: Kraków, Przemyśl, Warszawa
- Kontakt:
Mały przykład: odkurzacz 1500W. Przy 50V daje ile amperów? 30... A na to już jest potrzebny przewód 3x16 ze względy na spadki napięć oraz na tak duży prąd myślisz że dało by się podłączyć 16^2 do zwykłego gniazdka? <hahaha>
PS. Normalnie idzie do gniazdka 2.5^2
PS. Normalnie idzie do gniazdka 2.5^2

Ostatnio zmieniony 24 sie 2008, 20:22 przez joon, łącznie zmieniany 1 raz.
Ile masz przelacznikow od najblizszego trafa ktore zmienia HV na 230V ?? zdaje sie ze niewiele, ale tak jak pisalem mozna byloby zastosowac transformator przy kazdym domku, bezpieczenstwo najwazniejsze przecież.Jasam pisze:powiedziałem nie chodzi tylko o straty na kablach.
[ Dodano: 2008-08-24, 21:25 ]
W obrębie jednego domu lub mieszkanie nie byloby problemow z zastosowaniem 4razy grubszych kabli wiec nie wiem w czym widzisz problemjoon pisze:ały przykład: odkurzacz 1500W. Przy 50V daje ile amperów? 30... A na to już jest potrzebny przewód 3x16 ze względy na spadki napięć oraz na tak duży prąd myślisz że dało by się podłączyć 16^2 do zwykłego gniazdka? <hahaha>
Użytkowniku jareks91 - Najwyraźniej nie rozumiesz tego co wielu innych forumowiczów próbuje Ci wytłumaczyć. 230V, a nie niższe napięcie sieciowe to nie żaden kaprys, a uzasadnione kosztami i przemyslane posunięcie.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2008, 20:29 przez Jasam, łącznie zmieniany 1 raz.
Taaaa, jasne...
Zauważ jedną rzecz. Gdyby zmniejszono do 50V, ludzie by chyba ukatrupili tego, co to wymyslił. Powiedzmy, że w polsce zmiejszono napiecie do 50V. I co? A to, że ludzie by się zbuntowali, bo musieliby powymieniać w dokładnie każdym urządzeniu transformator na pieciokrotnie mocniejszy. DUŻO większe koszty. Trafa 50V -> 230V sprzedawałyby się jak swieże bułeczki.
Chyba wystarczajace argumenty, czy jeszcze tego nie pojąłeś?
Jeśli chodzi o dzieci, wystarczy taśmą pozaklejać gniazdka.
Zauważ jedną rzecz. Gdyby zmniejszono do 50V, ludzie by chyba ukatrupili tego, co to wymyslił. Powiedzmy, że w polsce zmiejszono napiecie do 50V. I co? A to, że ludzie by się zbuntowali, bo musieliby powymieniać w dokładnie każdym urządzeniu transformator na pieciokrotnie mocniejszy. DUŻO większe koszty. Trafa 50V -> 230V sprzedawałyby się jak swieże bułeczki.
Chyba wystarczajace argumenty, czy jeszcze tego nie pojąłeś?
Jeśli chodzi o dzieci, wystarczy taśmą pozaklejać gniazdka.