Witam.
Jak powszechnie wiadomo, TME drogim sklepem jest.
A jak od kilku lat wypraktykowałem, najtańszym źródłem białego światła są taśmy 12V.
* opinia subiektywna z punktu widzenia amatora.
Dzisiaj moje powyższe poglądy uległy poważnemu zachwianiu za sprawą elementu o nazwie DB3014N. Czy możliwe że białe LEDy o wymiarach 3x1.4x0.7mm (SMD), sprawności rzędu 90lm/W, mocy znamionowej 0.1W (20mA) kosztowały poniżej 6gr/sztuka? Przecież wchodząc w zamówienia hurtowe, zapas na kilka lat (500 sztuk) kosztuje jakieś 20zł, co wydaje mi się ceną śmiesznie niską.
Link do oferty, mam nadzieję że nie posądzicie mnie o reklamę: http://www.tme.eu/pl/details/db3014l-c7 ... -smd-plcc/#
Czy ktoś z kolegów (i koleżanek, jeśli jakieś jeszcze są) już spotkał się z tym tematem i zdążył przetestować parametry tych LEDów? Intuicja podpowiada mi, że może to być odrzut produkcyjny o niskiej trwałości, który szybko będzie nadawał się do utylizacji, jednak renoma TME wyklucza tą opcję.
Tanie białe diody LED ?
Wierność barw (CRI) mnie nie interesuje. Liczę na to, że dostanę LEDy o wysokiej sprawności, kolor świecenia ma tu znaczenie drugorzędne. Do prac precyzyjnych tylko halogeny (najlepiej 12V). Te LEDy chciałem zastosować jako kontrolki albo nocne oświetlenie pomocnicze małej mocy.
A czytałeś może coś na temat trwałości tych najnowszych wynalazków? Jest to krok w dobrą stronę, czy kolejny chwyt marketingowy?
A czytałeś może coś na temat trwałości tych najnowszych wynalazków? Jest to krok w dobrą stronę, czy kolejny chwyt marketingowy?
-
- Użytkownik
- Posty: 425
- Rejestracja: 01 lip 2005, 19:36
- Lokalizacja: Kraków
http://www.tme.eu/pl/details/db2835s-c7 ... -smd-plcc/# A tu dwa razy mocniejszy za 2 x większą kasę (około). Ale ciepły.
O trwałości nic nie czytałem, jednak studiując note, to przy nieprzekraczaniu magicznych 80ºC powinny długo świecić.
Ostatnio zamówiłem od CREE [CREE 350mA, 2700K, 80,6 lm, 3V, XPEHEW-U1-009E8] Zaleta jest taka że mają dopuszczalną temperaturę do 150ºC. Oczywiście mam zamiar i tak nie przekraczać 80ºC, ale za to mam dużo więcej zapasu i CRI 85-90.
Odnośnie CRI, to dużo ludzi nie zwraca na to uwagę i więcej poświęca jej magicznym luxom. O ile CRI jest duże, o tyle natężenie jest w normie, a im mniejsze CRI tym bardziej negatywne odczucie światła mamy. Przy dużym natężeniu barwa światła robi się trupia i przedmioty w koło wyglądają monochromatycznie. Dużo mniejsza ilość światła o wysoki CRI 85 znacząco kompensuje niedostatek natężenia, a barwa jest odbierana jako ciepła, przyjemna, naturalna.
Ertew, do kontrolek jak najbardziej się nadaje ta Led z TME
Ostatnio zamówiłem od CREE [CREE 350mA, 2700K, 80,6 lm, 3V, XPEHEW-U1-009E8] Zaleta jest taka że mają dopuszczalną temperaturę do 150ºC. Oczywiście mam zamiar i tak nie przekraczać 80ºC, ale za to mam dużo więcej zapasu i CRI 85-90.
Odnośnie CRI, to dużo ludzi nie zwraca na to uwagę i więcej poświęca jej magicznym luxom. O ile CRI jest duże, o tyle natężenie jest w normie, a im mniejsze CRI tym bardziej negatywne odczucie światła mamy. Przy dużym natężeniu barwa światła robi się trupia i przedmioty w koło wyglądają monochromatycznie. Dużo mniejsza ilość światła o wysoki CRI 85 znacząco kompensuje niedostatek natężenia, a barwa jest odbierana jako ciepła, przyjemna, naturalna.
Ertew, do kontrolek jak najbardziej się nadaje ta Led z TME
No to jestem po testach i mogę potwierdzić jakość pierwszej partii:
LEDy zdały test wylutowania lutownicą transformatorową nadzwyczaj pozytywnie (nadtopiona obudowa a dalej świecą).
Da się przy nich czytać, poświecić w nocy czy stosować jako energooszczędne kontrolki.
Do bargrafu już się słabiej nadają, oślepiają zbyt mocnym światłem nawet przy niewielkim prądzie. Jedyne sensowne zastosowanie to wyświetlacz czytelny w pełnym słońcu.
Na temat jakości oddawania barw wolę się nie wypowiadać. Jedynym niezaprzeczalnym faktem jest różnica między temperaturą białą-żółtą a białą-błękitną.
Zobaczymy za kilka miesięcy czy LEDy dalej będą chciały tak jasno świecić oraz czy kolejne partie nagle nie stracą na jakości (jak często bywa u chińczyków).
LEDy zdały test wylutowania lutownicą transformatorową nadzwyczaj pozytywnie (nadtopiona obudowa a dalej świecą).
Da się przy nich czytać, poświecić w nocy czy stosować jako energooszczędne kontrolki.
Do bargrafu już się słabiej nadają, oślepiają zbyt mocnym światłem nawet przy niewielkim prądzie. Jedyne sensowne zastosowanie to wyświetlacz czytelny w pełnym słońcu.
Na temat jakości oddawania barw wolę się nie wypowiadać. Jedynym niezaprzeczalnym faktem jest różnica między temperaturą białą-żółtą a białą-błękitną.
Zobaczymy za kilka miesięcy czy LEDy dalej będą chciały tak jasno świecić oraz czy kolejne partie nagle nie stracą na jakości (jak często bywa u chińczyków).